Zawierucha

Kiedyś była ze mnie zawierucha
oj, nie było ze mną nudno
roześmiana od ucha do ucha
nocą mokra od łez poducha
samej z sobą było mi trudno

Dobre serca nigdy nie tają
ludzie wcale się nie zmieniają
kłamczucha zostaje kłamczuchą
a zawierucha zawieruchą

Ciągle więc ze mnie jest zawierucha
nigdy nie jest ze mną nudno
egzystencja nasza taka krucha
jednak wspólna od lat poducha
chyba nie jest ci ze mną trudno

Oszust zawsze będzie oszustem
dobry gust zawsze dobrym gustem
ropucha zostanie ropuchą
a zawierucha zawieruchą