Pojechać na święta

Przyśniło mi się lato
i przyśnił mi się tato,
nie wstanę jeszcze z łóżka…
Zjawiły mi się we śnie
truskawki i czereśnie
i pełna soku gruszka…

Chyba pojadę do domu na święta,
choć gdzie jest ten dom nie bardzo pamiętam,
już bardzo wiele różnych miałam domów,
a za tym jednym tęsknię po kryjomu…

Przyśniła mi się jesień,
czerwone liście w lesie,
nie wstanę jeszcze z łóżka…
przyśniła mi się mama,
bym tak nie była sama,
mokra od łez poduszka…

Och, jakbym chciała pojechać na święta
do tego domu, który źle pamiętam,
ale już nie ma nigdzie tego domu,
tak jakby nie był potrzebny nikomu…