Nowy strach

Ja ciągle jeszcze jestem młoda,
od środka wcale się nie zmieniam,
ciało ciut zwiędłe i uroda –
to chyba wszystkie z moich przemian…

Ja ciągle taka sama jestem,
to chyba nie jest sprawa dziwna,
z żadnym się nie rozstałam gestem,
no, może jestem mniej naiwna…

Ciągle te same rzeczy lubię,
to samo śpiewam, lubię tańczyć,
na filmach płaczę, w lesie się gubię,
czasem wygłupiam się jak Stańczyk…

Tramwajem jeżdżę tylko gdy siąpi,
nowy strach wzbudza tramwaj w człowieku –
boję się, że mi miejsca ustąpi
jakaś kobieta w średnim wieku…