Trzy strony medalu

Dwie opowieści.
Pierwsza „Trzy strony medalu” to ta sama historia, która mogłaby się zdarzyć trzem różnym kobietom, trzy różne kobiece spojrzenia na jeden problem.
„Zaczynam od A.” to kontynuacja jednej z wersji.

Jest taka specjalna technika malowania obrazków, która powoduje, że patrząc na nie pod różnymi kątami, czy różnie mrużąc oczy, widzimy zupełnie coś innego.
Życie jest namalowane taką techniką.